JBG2 MTB Race czyli... wisieńka na torcie :)
Źródło: Artur Wydra
23 Oct 2011 16:18
tagi:
Gomola Trans Airco, XC, JGB2
RSS Wyślij e-mail Drukuj
Koniec Października, czas roztrenowania, czas gdy rower stoi bezczynnie w kącie… Sezon zakończył się po Uphill-u na Stożek… Rower w rozsypce więc już nigdzie nie pojadę :/

20.10.2011
-Wyra startuj w Ustroniu!!
-NIE!!
-Stratuj-Nie mam roweru
-To pożycz

21.10.2011, godzina 21
– Mam rower :)

22.10.2011
JBG2 MTB Race

Ostatnie xc w tym sezonie, organizowane przez Grzegorza Golonko oraz JBG2, to oznacza tylko jedno.. Będzie bardzo ciężko.
Po przyjeździe na miejsce startu ulokowane przy dolnej stacji wyciągu na Czantorię naszym oczom ukazał się otaśmowany stok zjazdowy… no to „kurczę” mamy przejechane… Po wyjściu z auta zwątpiliśmy jeszcze bardziej, 2’C w słońcu średnio zachęcało to startu, więc siedzieliśmy w ciepłym biurze zawodów.

Godzinę przed startem trzeba było zacząć przygotowania: rower, bidony, przebieranie (na szczęście zrobiło się już trochę cieplej… ok 5’C), rozgrzewka. Po objeździe trasy lekko zwątpiłem, opony które miałem założone zupełnie sobie nie radziły w terenie (prawie połowa trasy z buta, co kilka metrów podpórka, a na ostrzejszych zakrętach gleby). Na szczęście ok 10min przed startem pojawił się kolego z oponami na ciężkie warunki, szybka wymiana kół i na start.
Start grupy amatorów połączony był ze startem kobiet oraz mastersów (amatorzy startowali jako ostatni).

Ustroń


Nasz start był dość spokojny, nikt się nie zaginał i nie wyrywał do przodu, dopiero na pierwszym stromym podjeździe wraz z dwoma innymi zawodnikami odskoczyliśmy reszcie na kilka metrów. Zaczął się długi, płaski lecz bardzo męczący podjazd, na którym zyskaliśmy kilka kolejnych metrów. Na końcu owego podjazdu zakręt w najtrudniejszą część trasy – podjazd, agrafki, śliskie korzenie ułożone w każdym kierunku co sprawiało naprawdę ogromne trudności. Po wyjeździe z lasu podjazd po stoku narciarskim (błoto na zakrętach dla wielu było nie do przejechania), kolejny wjazd w las i kolejne korzenie, na których nawet nie jeden zawodowiec „butował”. Kolejny zjazd w lesie (po agrafkach, kamieniach (o korzeniach już nie wspomnę), wjazd na stok, kilka zakrętów, kilka razy w górę i w dół, zjazd po drewnianym mostku, po schodach i linia mety. Największym utrudnieniem było to, że trasa została wytyczona w poprzek góry więc cały czas jechaliśmy pod kątem(w połączeniu z nawierzchnią tworzyło to naprawdę zabójczą mieszankę).
Po walce na 3 pokrążeniach wywalczyłem 3 miejsce w kategorii OPEN Amatorzy, natomiast w kategorii Masters 2 Andrzej Piotrowski wywalczył 4 miejsce.

Ustroń


Chciałbym oczywiście podziękować Michałowi Kurmańskiemu za pożyczenie roweru, bo to dzięki niemu mogłem wystartować i osiągnąć taki wynik.
Mimo małej frekwencji poziom był naprawdę wysoki, zjawiła się prawie cała polska czołówka zawodników MTB. Śmiało mogę powiedzieć, że było to pierwsze prawdziwe xc jakie w życiu widziałem i startowałem. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie GG wraz z JBG2 zorganizują więcej takich imprez.

Do zobaczenia za pół roku :)

Komentarze:
Tego artykułu jeszcze nikt nie skomentował.
Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby skomentować ten artykuł.
Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się i w pełni korzystaj z usług serwisu.
Grupa Kolarska
Gomola Trans Airco
Get the Flash Player to see this rotator.
Wirtualne360
Gomola Trans Airco
Panorama 360, Gomola Trans Airco  - Team MTB

Najpopularniejsze artykuły
Subskrypcja
Promuj serwis LoveBikes.pl
RSS Wyślij e-mail Facebook Śledzik Gadu-Gadu Twitter Blip Buzz Wykop



Polecamy
Wejdź i zobacz!
Wspieramy:
MTB Marathon MTB Trophy MTB Challenge
© 2012-2016 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie zawartości serwisu zabronione.
All right’s reserved.